Mały światek LPS

Hej! Drugi post, i lecimy już typowo lps-owo. dziś będziemy oceniać buldogi. Możliwe, że ocenki będą się pojawiać częściej, bo jest to dosyć prosta forma do napisania (no chyba że mój sposób wklejania zdjęć zawiedzie) i osobiście lubię takie czytać. Zaczynajmy! --------------- buldog #46 Całkiem ładny. Podoba mi się, że ma czerwone oczy. Jest nawet uroczy, mogłabym go mieć. 7/10. buldog #107 Ten też mi się podoba, taki idealny w swojej prostocie. 8/10 buldog #135 Ten mi się chyba bardziej podoba niż tamte. Jest słodki UwU 9/10 buldog #180 Ten jest mega słodki! chciałabym go mieć. Fajne są te jego oczy które patrzą tak jakby w bok, a nie po prostu w przód jak u tamtych. 10/10 buldog #446 Ma bardzo ładny kolor oczek, a poza tym dwa różne kolory łatek, co dodaje mu uroku. Idealna kompozycja, 10/10 buldog bez kratki Ładny, ale dwa poprzednie podobały mi się bardziej. Poza tym przypomina mi trochę tego pierwszego. 7/10

Witaj! Nawet nie wiesz jak się cieszę, że tu jesteś i to czytasz. Gdy to piszę jest poniedziałek, 6 marca 2020 roku. 19:14. Patrzę na białą ścianę i słucham muzyki. Z telefonu, bez słuchawek. Dźwięk wcale nie jest okropny.  -------------------- Do brzegu. Jestem ... i mam ... lat. Dlaczego tu jestem? Cóż, zawsze gdy czytam LPS-owe blogi, wraca chęć robienia z nimi czegokolwiek. CZEGOKOLWIEK. Mam nadzieję, że ktokolwiek tu kiedykolwiek trafi. Sfera blogów jest już jedną nogą w grobie, a druga unosi się parę centymetrów nad trumną, trzymana przez osoby które które czytają lub piszą blogi. Ja do tej pory należałam do pierwszej grupy, jednak proces mojego założenia bloga nieco się przyspieszył dzięki sprzyjającym okolicznościom. Jest kwarantanna z powodu panującego koronawirusa- nie chcę więcej poruszać tego tematu. Nabiera to nieco politycznego klimatu. Ja się nie znam, i wogóle to jestem za młoda aby się wypowiadać. Więc nie będę tego robić. To wszystko. papa!